środa, 16 października 2013

Już po szczepieniu.

Jesteśmy już po, nie ukrywam, że trochę bałam się tego szczepienia, może nie tyle szczepienia co reakcji Lenusi, a muszę Ją pochwalić, Lenka była bardzo dzielna! Miała dwie szczepionki i przy pierwszym ukłuciu nawet nie zapłakała, przy drugim już tak, bo podobno w udo bardziej boli niż w rączkę. Lenka miała dwa szczepienia, szczepionkę skojarzona 3w1 i od pneumokoków. Kalendarz szczepień Lenki trochę różni się od szczepień noworodka urodzonego w terminie. Nigdy nie słyszałam od szczepionce skojarzonej 3w1, zawsze było głośno o 5w1, 6w1 a jednak coś takiego istnieje. Lenusia miała kupe szczepień jeszcze w szpitalu więc harmonogram jej szczepień jest trochę zaburzony. Na pewno niezbędna była szczepionka od pneumokoków z racji wcześniactwa Lenki, była ona narażona dużo bardziej na owe wirusy niż przeciętny bobas. Oczywiście miałam wybór, ale nie zastanawiałam się ani chwili, myślę jeszcze o szczepionce od rotawirusów. A co Wy sądzicie o tych szczepieniach drogie mamy? Czy zaszczepicie/ zaszczepiłyście swoje pociechy od pneumokoków i rotawirusów, a może jesteście przeciwne? Opinie na ten temat są bardzo różne ja mimo to uważam, że warto zaszczepić swoje Maleństwo. A poza tym na wizycie dowiedziałyśmy się, że Lenusia waży już równiutko 4kg i ani gram więcej, mierzy już 56 cm. Dla mnie już i aż, porównując wagę urodzeniową (1450g) i jej miare ( 43 cm) dla Was pewnie dopiero... :) Pediatra Lenki jest z Niej bardzo zadowolna i mama również. :) Mam nadzieje, że Lenka w nocy nie będzie gorączkować, bo jak na razie jest spokojna, nie marudzi tylko cały czas śpi jak zaraz po porodzie. Idę się jeszcze z Nią poprzytulam przed sen i kładziemy się spać. :) Do zobaczenia. :)

6 komentarzy:

  1. Kiedy przyjdzie u mnie pora na szczepienia będę się zastanawiać ale przeciw pneumokokom chyba nie zaszczepię

    OdpowiedzUsuń
  2. W przypadku wcześniaków zaleca się inny harmonogram szczepień - jak sama zauważyłaś. Ja na razie nie szczepie Szymka ani na pneumokoki ani meningokoki. Rotawirusy w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rośnie Lenusia jak na drożdżach, już powoli jest co dźwigać :D
    My wybraliśmy tylko 5w1, bez tych dodatkowych, ale dla mnie te szczepienia to jakiś kosmos...każdy mówi co innego, inni doradzają, żeby szczepić a jeszcze inni są temu przeciwni, bo odczyny poszczepienne itp. :( Ostatnio moja mała bardzo źle zareagowała na szczepionkę (biegunka, stan podgorączkowy). Teraz idziemy po 20.10 i już zaczynam się bać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też chwilami sama nie wiem co myśleć o tych szczepieniach, ale jednak jestem za szczepieniem, bo nie mogłabym później sobie wybaczyć, gdyby Lenka zachorowała. Fakt są różne powikłania, ale nie oszukujmy się, głownym celem szczepionek jest ochronienie Maluszka, a nie zaszkodzenie mu. A Lenka po obu szczepieniach zachowywała się normalnie, nic niepokojącego się nie działo.:)

      Usuń
  4. ja szczepie na wszystko co mi oferują.
    nie znam się jednak na szczepieniach dla wcześniaków, więc nie mam za wiele mądrego w tej kwestii do powiedzenia.

    a Lenka rzeczywiście pięknie przybiera, oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń